W niedzielę, 22 listopada, odbył się inauguracyjny Turniej Piłkarskiej Ligi Przedszkolaka o Puchar Burmistrza dzielnicy Wilanów m.st. Warszawy, połączony ze sportową zabawą dla całych rodzin. Imprezę zorganizowali rodzice dzieci z Uczniowskiego Klubu Sportowego Wilanowskie Wilki, skupionego wokół Przedszkola nr. 420. – Uznaliśmy, że dzieci w wieku przedszkolnym potrzebują jak najwięcej beztroskiej zabawy i pogodnego spędzania czasu z rówieśnikami, najlepiej na sportowo. Dlatego jako rodzice powołaliśmy UKS Wilanowskie Wilki, żeby łatwiej wspólnie organizować zajęcia sportowe dla dzieciaków – tłumaczy Agnieszka Wilk-Ilewicz, prezes zarządu klubu. Entuzjazm dzieci i zaangażowanie rodziców sprawiły, że do inicjatywy zaczęły dołączać także rodziny z innych przedszkoli. Pomysłowi przyklasnął też burmistrz dzielnicy Wilanów, Ludwik Rakowski, który ufundował puchar dla zwycięskiej drużyny. Gratulacje burmistrza i wszystkich kibicujących na trybunach rodziców trafiły do walecznej drużyny z Przedszkola nr 416, która zdobyła puchar i gros nagród. – Ja się bardzo cieszę z wygranej, bo od dawna ćwiczyliśmy, żeby dziś wystąpić i cieszę się, że daliśmy sobie radę i że będą nagrody – powiedział anonimowy zawodnik ze zwycięskiej drużyny.
W rozgrywkach brało udział 6 drużyn piłkarskich – swoje składy wystawiło kilka różnych placówek przedszkolnych. – Dzieci były w różnym wieku i prezentowały różne umiejętności piłkarskie – ale najważniejsze, że z chęcią włączały się do sportowej zabawy. To bezcenne, widzieć, że od najmłodszych lat dzieci uczą się zasad fair play, współpracy w zespole i rozwijania swoich talentów – mówi Andrzej Spelak, szef szkoły trenerskiej SPN Lider, współorganizatora rozgrywek. Jak zauważyli rodzice, świetną lekcją równościowego podejścia był mieszany skład – w kilku drużynach rozgrywającymi były dziewczynki. To ważny sygnał i dla sportowców, i dla kibicujących im rodzin, że w sporcie nie ma i nie powinno być żadnych ograniczeń.
Ale sportowa impreza Wilanowskich Wilków była świętem nie tylko futbolu – zawodnicy z sekcji karate pod okiem instruktorów dali pokaz swoich umiejętności, czemu przypatrywała się w skupieniu także najmłodsza młodzież, obecna na zawodach. Był też czas na sportową rozgrzewkę pod okiem profesjonalnych trenerów i szaloną zabawę z popularnym i lubianym wśród wilanowskich dzieci animatorem. Dzieciaki mogły spędzić też czas z cyrkowcem i animatorkami, które pomagały pisać listy do Mikołaja. Zaprzyjaźnione lokale – Mała Czarna Bistro i I Love Juice – serwowały świeże soki, kawę, herbatę i słodkości. Impreza nie odbyłaby się z takim rozmachem, gdyby nie wsparcie i pomoc od sąsiadów, czyli firm działających w Miasteczku Wilanów. To m.in. Fundacja ORLEN- DAR SERCA, Supermarket Piotr i Paweł, lokalna księgarnia Wilabuki, sklep Rebel Angel oraz deweloper Fadesa przygotowały paczki z nagrodami dla wszystkich sportowców. Co ważne – nagrodzone zostały wszystkie dzieci – i te, które brały udział w rozgrywkach, i te które zdecydowały się na zabawę w hali sportowej.
UKS Wilanowskie Wilki taką imprezę zorganizował po raz pierwszy, ale skala zaangażowania rodziców, emocje dzieci i przychylność współorganizatorów – szkoły trenerskiej, przedszkoli, burmistrza i lokalnych firm – sprawia, że plany na przyszłość są obiecujące. Już teraz przedszkolaki pytają o kolejną szansę – i na rewanż, i na sportową zabawę. – No trochę szkoda, że nie zdobyliśmy pucharu w tym roku, ale i tak było fajnie – mówi Janek z UKS Wilanowskie Wilki – Nie mogę się doczekać, kiedy znowu zagramy, najchętniej zagrałbym już w niedzielę. Ale nie mogę, bo mamy zajęcia na nartach – mówi Janek. UKS Wilanowskie Wilki dziękują wszystkim zawodnikom za zabawę i zapraszają do swoich szeregów!